List Wojtka Marczaka po turnusie terapeutycznym Wisła 2012

Życie z jąkaniem

Problem dotyczący jąkania pojawił się u mnie pod koniec szkoły podstawowej. Z początku nie zdawałem sobie sprawy z przyczyn jąkania, przyzwyczaiłem się do takiej mowy i nie uważałem za jakąś straszną dolegliwość, która towarzyszyła mi przez około 20 lat. Uważałem że jąkanie może kiedyś samo ustąpi, ale to okazało się mylnym złudzeniem. Na początku występowały niewielkie bloki, a z biegiem lat nasilały się coraz bardziej. Były lepsze i gorsze dni. Raz rozmawiało się swobodnie, ale bywało też tak że czuło się lęk przed rozmową, czy zrozumie mnie mój rozmówca i się nie będzie musiał domyślać i wsłuchiwać też z powodu cichej mowy, co mam do powiedzenia lub czy nie zacznę się jąkać w czasie swojej wypowiedzi, co niekiedy kończyło się milczeniem. Dochodziło też do takich sytuacji, kiedy rozmówca zaczynał za mnie mówić, a ja zgadzałem się z tym co ona mówi lub nie. W sytuacjach stresujących było to bardzo widoczne, że się jąkam jak np. odpowiadając na lekcji do której byłem proszony. Zdarzyło się, zamiast odpowiadając ustnie byłem poproszony żebym odpowiedział na pytanie w formie pisemnej. Miała też miejsce sytuacja, że otrzymałem raz odmowę pracy już przy samym składaniu CV z powodu jąkania, co przyczyniło się do podjęcia terapii jąkania.

Powrót do płynnej mowy

O Panu dr Mieczysławie Chęćku dowiedziałem się z internetu przeglądając różne strony o klubach czy ośrodkach prowadzących terapie dla osób jąkających się, ale podchodziłem trochę sceptycznie czy jakaś terapia w ogóle przyniesie jakiekolwiek efekty. Dopiero rozmowa z bratową przekonała mnie do podjęcia terapii jąkania. Opowiadając o znajomym Pani logopedy u której byli z córką, że był na turnusie zorganizowanym przez Pana dr Chęćka i przyniósł oczekiwane efekty.

Na początku czerwca 2012 roku skontaktowaliśmy się z Panem dr Chęćkiem, a 18 czerwca pojechaliśmy na wizytę diagnostyczną, ja z rodzicami i bratem do Wodzisławia Śląskiego. Tam zdiagnozowano moje jąkanie i zademonstrowano szereg ćwiczeń, które miałem wykonywać w domu do wyjazdu na turnus, oraz zalecone co tygodniowe wykonywanie telefonów terapeutycznych na zmianę do Pana Chećka i Pani Eli Bijak, która pokazywała mi jak mam wykonywać poszczególne ćwiczenia w domu. Przez okres wykonywania ćwiczeń w domu moje tempo mowy uległo zwolnieniu, a mowa stawała się bardziej płynna. Same rozmowy telefoniczne jeszcze bardziej motywowały mnie do ćwiczeń

W połowie sierpnia 2012 r. wyjechałem na turnus do Wisły, którego nie mogłem się doczekać, byłem ciekaw jak on będzie wyglądał i czego jeszcze tam się mogę nauczyć żeby poprawić wadę wymowy. Spotkałem tam grono świetnych terapeutów prowadzących poszczególne ćwiczenia, był nimi wypełniony każdy dzień. Od ćwiczeń oddechowo-emisyjno-dykcyjnych do metod psychoterapeutycznych radzenia sobie z logofobią i zajęć socjoterapeutycznych prowadzonych w centrum miasta. Wśród nich byli również wolontariusze z którymi można było poćwiczyć i udoskonalać naszą mowę. Ku zaskoczeniu spotkałem się z miła i przyjazną atmosferą, bo znalazłem się wśród osób, zajmującymi się problematyką jąkania, osób które miały problem z mową i oczywiście uczestnicy turnusu, którzy przyjechali aby nauczyć się płynnej mowy.

Po turnusie

Po turnusie we wrześniu byłem w urzędzie pracy na spotkaniu z Centrum Aktywizacji Zawodowej i kiedy zaczęliśmy rozmawiać o trudnościach w poszukiwaniu pracy, to na mnie w pewnym momencie zatrzymała się kolejka, tak się rozgadałem. I było słychać, że się nie jąkam jak wcześniej i mówię głośniej. Nawe sama prowadząca zwróciła na to uwagę, że nie mam bloków i poprosiła mnie o namiary do Pana Chęćka, bo wśród Swoich znajomych ma osobę, która ma problem z mową.

Jeśli chodzi o moją mowę to jest chyba wszystko na dobrej drodze. Teraz wolę zadzwonić i porozmawiać np. z prowadzącym audycję radiową gdzie wcześnie pisałem wyłącznie e-maile obawiając się reakcji na moją mowę. Kiedyś po zakończeniu rozmowy z konsultantem z biura obsługi klienta z jednej sieci telefonicznej zapytałem co sądzi o mojej mowie? Był trochę zaskoczony pytaniem, ale po wyjaśnieniu dlaczego zadałem mu takie pytanie, to usłyszałem że dobrze mu się ze mną rozmawiało.

Jeśli ma ktoś jakieś pytania czy chciałby porozmawiać, to podaję swój adres e-mail: Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript. i może podaj swój numer telefony, to porozmawiamy.