Kilka uwag związanych z emisją głosu (także z procesem oddychania) u osób z niepłynnością mówienia
Kilka uwag związanych z emisją głosu (także z procesem oddychania) u osób z niepłynnością mówienia Jąkanie zwane w literaturze przedmiotu Niepłynnością Mowy jest głębokim procesem wynikającym z doświadczeń sfery psychicznej, uzewnętrzniającym się specyficzną formą przekazu werbalnego czyli odpowiednio zdeformowaną formą przekazu słownego, często również dopełnione różnego rodzaju niekotrolowanymi gestami mimicznymi, tikami i przyruchami: twarzy, rąk oraz rzadziej nóg.
Jąkanie to powtórzenia, zawieszenia i momenty ciszy bezdechowej, odróżniające się od codziennej mowy nieprawidłowym selekcjonowaniem odpowiedniej porcji powietrza a następnie przygotowanego zestawu słów, zdań i całych sekwencji słownych potocznie zwanych wypowiedzią.
Każde wypowiedziane zdanie przygotowane jest przez każdego z nas jak „kanapka z szynką i serem”. Podstawowym produktem codziennego posiłku jest chleb. Nie byłby on smaczny czy też przygotowany do konsumpcji, gdybyśmy nie posmarowali tej kromki masłem , następnie dołożyli szynki i np. żółtego sera. Każde zdanie też ma swoje dodatkowe produkty. Głoska, wyraz, fraza oprócz właściwych dźwięków, muszą otrzymać odpowiednią ilość wydychanego powietrza by dotrzeć do strun głosowych i odpowiednio wybrzmieć. I tu właśnie pojawia się problem, którym zajmuję się od lat.
Mózg daje impuls, by organizm przygotował zarówno układ oddechowy jak i układ foniczny do pełnego procesu wypowiedzi słownej a co za tym idzie za wydobywanie właściwych danym głoskom dźwięków. Jest to etap pierwszy. Drugim etapem jest podłączenie do tego procesu, oddechu bezwarunkowego. W tym przypadku wzięcie oddechu czyli napełnienie przepony by następnie przejść do etapu trzeciego czyli rozpoczęcia procesu wypuszczania powietrza wraz z rozpoczęciem procesu fonacji.
By schematycznie zobrazować pacjentowi problematykę oddechu, stosuję podział torów oddechowych na trzy partie. Najwyżej umiejscowiony a i co za tym idzie, najkrótszy to Tor Piersiowy zwany także Torem Szczytowym. Jego odległość od jamy ustnej jest dosyć krótka , zatem proces wpuszczanego do organizmu powietrza jest krótki i płytki. Drugi tor zwany Torem Żebrowym, umiejscowiony poniżej toru piersiowego, jednak nadal uważany jest za przez specjalistów za tor zbyt płytki. Najważniejszym i najgłębszym a co za tym idzie, najwłaściwszym jest tor najniżej położony czyli Tor Przeponowy. Dlaczego właśnie ten tor uważany jest za najwłaściwszy?
Czym dłuższa droga wydychanego powietrza tym skuteczniej można przygotować odpowiednią siłę ciśnienia odśrodkowego, co w rezultacie przy odpowiedniej sile tego ciśnienia niweluje niekontrolowane momenty zatrzymania powietrza zwane potocznie momentami zająknięcia. W sytuacji gdy droga ta jest krótka, strumień powietrza nie zdąży „rozpędzić się” i daje to efekt przerw w wypowiedzi, dłuższych bądź krótszych zatrzymań, które często dają efekt mimowolnych powtórzeń głosek, sylab a nawet całych sekwencji wypowiedzi. Jest to Niepłynność o charakterze klonicznym. Gdy dominantą wypowiedzi pacjenta stają się przyruchy, tiki, nieskoordynowane ruchy twarzy, rąk i nóg, wówczas mówimy, iż jest to Niepłynność o charakterze tonicznym. W każdym tych grup przypadków mamy do czynienia z ogromnym problemem oddechowym czyli płytkością oddechu.
W zależności od okresu życia każdego pacjenta, oraz ze względu na płeć pacjenta, mówimy o okresowości oddechowe. Sześcioletnie dziecko powinno posługiwać się oddechem przeponowym. Ale pacjent 9 letni już będzie oddychał torem piersiowym , po to by mniej więcej w okresie od 14 roku życia ponownie oddychać torem przeponowym. Tak jest u chłopców a musimy wiedzieć, że niepłynność mowy dotyczy w 74 % mężczyzn a 26 % to kobiety. W okresie dojrzewania u kobiet natomiast oddech pozostaje w partii szczytowej czyli piersiowej. Zwykło się mówić iż specyfika oddechu kobiecego ma charakter z dużej mierze kulturowy. Ale są to dywagacje na pewno na oddzielny rozdział. Na pewno 96 % kobiet ma problem z oddechem. Jest on zbyt płytki. Ale wróćmy do osób z problemem niepłynności mowy.
Od parunastu lat Logopedia przyjęła Emisjologię w szeregi swoich nauk i dzisiaj wiedza ta, staje się bardzo istotnym elementem terapii niepłynności mowy. Trening oddechowy polega na przeniesieniu z toru płytkiego do toru głębokiego, wydłużenie czasu wydechu i wdechu, wzmocnienie mięśni przepony czyli diafragmy. Jest to trudna terapia zważywszy na wieloletnie przyzwyczajenia pacjenta do stosowania oddechu płytkiego.
Używanie prawidłowych technik oddechowych kształci w pacjencie umiejętność wykorzystania odpowiednio dłuższego lub krótszego procesu oddechowego. Za tym procesem kryją się kolejne elementy warunkujące poskramianie niewydolności językowej w postaci zająknięć.
Mając na uwadze budowę struktury języka polskiego pamiętać należy, iż język nasz zbudowany jest na „zasadzie okrągłości samogłosek”. Co się za tym kryje.
Wśród 92 % naszych pacjentów występuje dysfunkcja współtowarzysząca jąkaniu, czyli Szczękościsk. Jego językowy wydźwięk polega na spłaszczaniu samogłosek, co w konsekwencji daje efekt „zjadania” końcówek wyrazu czyli połykanie wygłosu wyrazu. Prawdę powiedziawszy jest to językowa choroba cywilizacyjna naszych czasów. Nie słyszymy końcówek wypowiedzi naszych rozmówców i wszystko zrzucamy na karb tempa naszego życia. Jest to jednak pejoratywne określenie bylejakości języka, którym się posługujemy na co dzień.
Giełkot czyli Mowa bezładna świadczy również o szybkim oddechu, jego skróceniu a często także o jego „głośnym charakterze”. Wyjaśnimy na czym polega jego głośny charakter. Oddech szczytowy jest oddechem słyszalnym i płytkim. Widoczne jest to a takżę słyszalne u naszych zwłaszcza dziecięcych pacjentów. Mniej więcej po dwóch godzinach od zaśnięcia, wystarczy wejść do sypialni dziecka i posłuchać jego oddechu a także zaobserwować czy dziecko otwiera usta. Jeżeli tak się dzieje, na pewnością małoletni pacjent stosuje oddech piersiowy. Pod względem wizualnym zaobserwować można delikatne podnoszenie oraz opadanie klatki piersiowej. Jednak gdy oddech jest praktycznie bezszelestny, w tzw. fazie REM czyli fazie snu głębokiego, następuje rozluźnienie mięśni kończyn oraz pleców, które podczas dnia były najbardziej eksploatowane. Wtedy również następuje pogłębienie oddechu do oddechu przeponowego czyli cichego. Jest to niezwykle potrzebny sen dla osób zwłaszcza z problemami niepłynności mowy. Mózg odpoczywa, odpoczywają mięśnie i dzięki temu następuje naturalna terapia oddechowa czyli to co często podczas dnia jest często nierealne, we śnie staje się lekarstwem. Niestety jednak są to odruchy bezwarunkowe, które trudno powtórzyć w świadomej części naszego życia, czyli wówczas gdy funkcjonujemy na stopie zawodowej jak i prywatnej czyli wówczas gdy nie śpimy.
Prawidłowe oddychanie a zatem nie tylko głębokość oddechowa ale również właściwe tempo oddechu ( normą wydechu jest 15 sekund, natomiast normą wdechu powietrza jest 12 sekund, wszystko co jest wynikiem poniżej jest błędem, wszystko co jest powyżej jest sukcesem). Kolejnym elementem terapii oddechowej jest uzyskanie odpowiedniej barwy głosu a także wydobycie z głosu każdego pacjenta odpowiedniego charakteru głosu, odpowiedniej tonacji i siły. Z pewnością zrodzi się u Państwa pytanie, co to ma wspólnego z Jąkaniem. Otóż ma. Moje badania doktorancie dały odpowiedzi na psychiczny aspekt problematyki niepłynności mowy. 91 % badanych pacjentów i ich rodzin określała każdego z badanych mianem osób z Wysoką wrażliwością. O tyle jest to zaskakujące, że 72 % badanych są to mężczyźni. Naturalnie w różnym wieku bo grupa badawcza to pacjenci pomiędzy 9 a 70 rokiem życia. Jednak są to mężczyźni, co jak wiemy w utartej strukturze społecznej jest cechą „nieprzystającą „mężczyźnie. Idąc dalej tym tokiem myślenia, mamy do czynienia z pacjentami tzw. wrażliwcami, często introwertycznymi, którzy mają bardzo niską samoocenę. Mężczyźni ci a także chłopcy nie tylko nie akceptują swojej powierzchowności ale także sfery intelektualnej a także swojego głosu. Pamiętać należy, iż głos dla mężczyzny jest jednym z najważniejszych elementów „męskości”. Pragnąc zatem zagłębiać się w technikach oddechowych z każdym z pacjentów, doskonalić upłynnienie przeponowe w dysfluencji czyli w jąkaniu, nie możemy pozostawić samemu sobie tego co jest jednym z elementów Emisji głosu.
Uzyskanie pełnego sukcesu emisyjnego zapewnia przygotowanie do odkrywania kolejnych technik w niepłynności mowy, czyli w Relaksacji, Afirmacjach, Psychodramie, w Echokorekcji oraz Technikach Płynnego Mówienia.
Edwin Bażański
Logopeda kliniczny, emisjolog
SCTJ w Wodzisławiu Śląskim